Site icon Byłem tu. Tony Halik.

Konkurs „Riku i królestwo bieli” – wyniki

Riku i królestwo bieli - Randy Taguchi (Wydawnictwo Kirin)

Riku i królestwo bieli - Randy Taguchi (Wydawnictwo Kirin)

Konkurs „Riku i królestwo bieli” – wyniki. Dziękujemy za udział w konkursie. Wszystkie zgłoszone książkowe „polecajki” są bardzo kreatywne i zdradzają, że japońska literatura nie jest Wam, naszym czytelnikom/widzom, obca. Wspomniane zostały naprawdę świetne tytuły. Mogliśmy jednak nagrodzić tylko jedną recenzję – poniżej zdradzamy, kto otrzyma od nas książkę pt. Riku i królestwo bieli (Randy Taguchi) ufundowaną przez Wydawnictwo Kirin.

Konkurs „Riku i królestwo bieli” – wyniki

Pytanie konkursowe brzmiało: Która japońska książka (japońskiego autora) zrobiła na Tobie największe wrażenie i dlaczego? Wszystkie konkursowe można przeczytać w komentarzach pod tym video (link). Najbardziej kreatywna wydała nam się rekomendacja Joanny Kumeli. Dotyczyła książki Harukiego Murakamiego pt. Sputnik Sweetherat. Przeczytajcie, co napisała o jej pierwszym spotkaniu z prozą Murakamiego:

Wyglądam za okno i sprawdzam, czy księżyc też ma kolor pleśni, jak w zakończeniu „Sputnika Sweetheart” Haruki Murakami. To moja ulubiona, bo pierwsza książka japońskiego pisarza, którego zapoznałam, a potem połknęłam w całości. Pracowałam wtedy w kinie w Poznaniu, czekając na autobus do centrum, weszłam do księgarni. Miałam w portfelu 21 zł, więc nie nastawiałam się na zakupy. Mój wzrok padł na książki Murakamiego, o którym wtedy, a było to kilkanaście lat temu, nie było jeszcze głośno w Polsce. Usłyszałam o nim w serialu, gdzie jacyś korpowarszawiacy zaczytywali się nim, stąd znałam. Zachłannie patrzyłam na książkę, ale kosztowała 24,99 zł. Nie pamiętam, dlaczego zaczęłam rozmawiać z panią, która tam pracowała, ale była na tyle życzliwa, że dała mi kartę rabatową/klubową tej sieci i do domu wracałam już z własnym, zadrukowanym egzemplarzem.

Kino było na obrzeżach, nawet za Ikeą, więc sporo udało mi się przeczytać w trasie. Resztę dokończyłam w swoim pokoju. Zachwyciło. Murakami, swoją subtelnością opisów, wysublimowanym postrzeganiem świata, opisywaniem na pozór zwykłych rzeczy i uczuć, uderzył w głęboko ukrytą strunę mojej duszy. I tak zaczęła się moja przygoda z japońską literaturą, która trwa do dziś. „Sputnik…” jest niezwykły, opowiada o sile miłości, która nie musi się kojarzyć z fizycznym związkiem dwojga ludzi. Traktuje o splotach zdarzeń, spotkań, przywiązaniu, stracie, samotności…niby niepozorna książka, a wiele z niej można wyciągnąć. Zgubić się i odnaleźć. Odnajdźcie główną bohaterkę, polubicie ją, gubcie się i odczuwajcie. Życie jest tak nieprzewidywalne, że warto czytać dobrą literaturę. A Murakami na pewno do niej należy. Polecam serdecznie, też i na start, jeśli nie znacie żadnej pozycji wymienionego pisarza. A „sputnik” znaczy towarzysz podróży. Gwarantuję, że ta książka nadaje się zarówno na podróż mierzoną w kilometrach, jak i tą w waszych głowach i sercach…

~ Joanna Kumela

Serdecznie gratulujemy Joannie i mamy nadzieję, że książka Riku i królestwo bieli także zrobi na niej wrażenie. Prosimy o kontakt przez naszego facebooka w celu ustalenia szczegółów wysyłki.

Nagrodą w konkursie był egzemplarz książki Riku i królestwo bieli autorstwa Randy’ego Taguchiego. Książkę w Polsce wydało Wydawnictwo Kirin. To niesamowita opowieść o życiu dzieci w nietypowej rzeczywistości po katastrofie w Elektrowni Atomowej Fukushima Nr 1.

Serdecznie polecamy lekturę wszystkim, bo historia zapada w pamięć i serce.
Więcej informacji o książce znajdziecie na stronie Wydawnictwa Kirin.


Polub nasze profile na Facebooku i obserwuj nasz kanał ▶️ YouTube.


Podoba Ci się to, co robimy?! Postaw nam kawę! Będziemy mieć energię, by tworzyć kolejne treści dla Ciebie!

Exit mobile version