Site icon Byłem tu. Tony Halik.

Podróż przez świat, podróż przez Indie! Start!

Podróż przez Indie. Czeka nas wspaniała przygoda. Dołącz do nas!

Ten już nie kraj, ale kontynent, bo chyba tak można Indie nazwać, poćwiartowany religiami, mówiący osiemnastu językami, o różnych obyczajach, zespala się, utrwala w mrówczym dążeniu ku całości. To chyba jedyne miejsce na kuli ziemskiej, gdzie można obserwować sąsiadujące ze sobą w tym samym czasie wszystkie epoki ludzkości, od kamiennego toporka, ognia krzesanego przez pocieranie dwóch kawałków drzewa, włóczni nomada, po Tata Institut z czynnymi reaktorami atomowymi i garścią uczonych o światowej sławie. I ten z włócznią w ręku, i ten z probówką w izolowanym imadle jednako nazywa się Indusem. Mogą koło siebie współżyć bez gwałtu, to jest dla mnie niepojęty, powszedni cud Indii.

~ Wojciech Żukrowski – Wędrówki z moim Guru

Jedziemy do Indii!

Podróż przez świat, podróż przez Indie! Start!

Tego lata, razem z moim chłopakiem, Kondim, planujemy miesięczną wyprawę do Indii. Miejsce to wybraliśmy nie bez powodu. Od wielu lat marzyłam, żeby odwiedzić właśnie ten kraj – zafascynował mnie swoją kulturą, religią i historią. Nie mnie pierwszą, zresztą. Wielu naszych znajomych już odwiedziło Indie, a my z zazdrością słuchaliśmy relacji z ich wypraw. Jednak dopiero w tym roku mogliśmy sobie pozwolić na urlop na tyle długi – pełne cztery tygodnie – aby nasza podróż miała sens. Chociaż już teraz wiem, że to i tak zdecydowanie za krótko, żeby zobaczyć wszystko, o czym marzymy.

Zaćmienie słońca w Rosji

Jest także drugi powód, dlaczego właśnie w te wakacje postanowiliśmy wybrać się do Indii. 22 lipca w północnej części kraju widoczne będzie najdłuższe w tym tysiącleciu pełne zaćmienie Słońca, które chcemy zobaczyć, a w miarę możliwości także sfotografować (co niestety wymaga wożenia ze sobą ciężkiego sprzętu). To będzie już nasza druga wyprawa w celu podziwiania tego spektakularnego zjawiska astronomicznego. W zeszłym roku przejechaliśmy Transsibem 2/3 Rosji: najpierw dotarliśmy do maleńkiej mieściny Czemal, leżącej wysoko w górach Ałtaj, która znajdowała się na samej osi zaćmienia (oraz bardzo blisko „poczwórnej” granicy rosyjsko-kazachstańsko-mongolsko-chińskiej), a następnie udaliśmy się nad Bajkał i na wyspę Olchon. Samego zaćmienia nie widzieliśmy. W kluczowym momencie gigantyczne chmura zakryła słońce. Wzbogaceni o cenne doświadczenia, z jeszcze większym entuzjazmem szykujemy się do nowej wyprawy. Może tym razem uda się zobaczyć zaćmienie!

Kolej Transsyberyjska - Wyprawa Zaćmieniowa

Jedziemy na Syberię! (sierpień 2008)

Gdzieś w Rosji… (sierpień 2008)

Czemal, Ałtaj (sierpień 2008)

Czemal, Ałtaj (sierpień 2008)

Czemal, Ałtaj (sierpień 2008)

Obserwujemy słońce kilka godzin przed zaćmieniem, Czemal, Ałtaj (sierpień 2008)

Po zaćmieniu – wszystko zakryła ta chmura, Czemal, Ałtaj (sierpień 2008)

Nad Bajkałem – Olchon (sierpień 2008)

Bajkał – Olchon (sierpień 2008)

Moja suwenira znad Bajkału – mam tę wódkę do dziś!

Incredible India i zaćmienie w Varanasi!

Aby maksymalnie wykorzystać czas i jak najwięcej zwiedzić, czyli aby nasza podróż przez Indie była jak najwspanialsza, opracowaliśmy plan podróży uwzględniający kluczowe miejsca i obiekty. Plan jest cały czas udoskonalany i uzupełniany. Ale już teraz spodziewam się, że Indie niejednokrotnie nas zaskoczą i zawędrujemy w miejsca, o których nie często (jeśli nie wcale) wspominają przewodniki. A chcemy zobaczyć „prawdziwe Indie” – nie tylko słynne świątynie i pałace, ale także i zwykłe mieszkalne dzielnice, czy wioski na uboczu, gdzie ludzie żyją tak, jak setki lat temu.

Podróż przez Indie

Nasz pobyt w Indiach będzie trwał od 13 lipca do 11 sierpnia (bilety lotnicze już zostały zakupione).

New Delhi

Podróż rozpoczniemy w New Delhi, gdzie planujemy spędzić kilka dni i obejrzeć między innymi: Chandni Chowk (Stare Miasto), meczet Jama Masjid, Raj Ghat (miejsce kremacji Mathmy Ghandiego), fortecę Red Fort, siedzibę Parlamentu, Bramę India Gate, świątynie: Laxminarayan (najważniejsza świątynia wisznuizmu), Kali Bari Mandir, Kalka Dewi Kalkaji i Świątynię Lotosu (jako inżynier budownictwa koniecznie muszę zobaczyć ten niezwykły obiekt architektoniczno-konstrukcyjny!) oraz starożytne obserwatorium astronomiczne Jantar Mantar (idealny obiekt pod kątem naszej wyprawy).

Agra

Następnie udamy się do Agry, gdzie zamierzamy o wschodzie i zachodzie sfotografować słynny Taj Mahal, a także zwiedzić mauzoleum Akbara w Sikkandrze i słynną twierdzę władców Mogolskich – Czerwony Fort.

Varanasi i Khajuraho

Zaćmienie Słońca (22 lipca) planujemy obserwować w „Mieście Tysiąca świątyń” – Varanasi, słynnym m.in. ze Świętych Schodów do Gangesu (tzw. ghatów). Miasto to wybraliśmy głównie dlatego, że leży w pasie całkowitego zaćmienia, zaledwie kilka kilometrów od samej osi zaćmienia, co daje możliwość wyjątkowo długiej obserwacji fazy całkowitej zaćmienia. Ponadto wiem, że w tym mieście mieszkańcy przywiązują bardzo dużą wagę do astrologii, dlatego spodziewany się tam szczególnie hucznych obchodów zaćmienia. Ponadto w Varanasi zwiedzimy świątynie Vishvanathu i Bharatmata, odwiedzimy słynny bazar, a jeśli się uda – popływamy łodzią po świętym Gangesie. Niedaleko Varanasi znajduje się także Khajuraho – słynące z kompleksu świątyń zdobionych rzeźbami „z Kamasutry”.

Orcha – Gwalior – Fatehpur Sikri – Jaipur – Puszkar – Udaipur

Kolejnymi przystankami na naszej trasie będą: Orcha – średniowieczne miasto pałaców (pałace Jahangira i Dinmana Hardaula) i świątyń (Lakszmi Narajan z bardzo dobrze zachowanymi freskami), Gwalior – słynna forteca na skale oraz świątynie dżinijskie wykute w skale u podnóża tej fortecy, Fatehpur Sikri – dawna stolica Imperium Mogołów, miasto-widmo opuszczone przez mieszkańców z powodu braku wody, Jaipur – a w nim: Fort Amber, Pałac Wiatrów Hava Mahal oraz obserwatorium astronomiczne z XVII w., Święte Miasto Puszkar ze świątynią Brahma Temple i schodami do świętego jeziora, Udajpur – dawna stolica państwa Mewaru, a w nim m.in.: Pałac Jeziorny, Pałac Miejski, Świątynia Jagdish.

Mumbai

Następnie pociągiem udamy się do Bombaju (Mumbaiu), w którym zamierzamy spędzić około tygodnia, a stamtąd wyruszać na krótkie wyprawy: m.in. na wyspę Elefanta, gdzie znajdują się świątynie-groty wykute w skałach i do Adżanty, gdzie w zboczach nad doliną rzeki Waghory wykutych jest 30 pieczar z unikalnymi malowidłami o tematyce buddyjskiej. Oczywiście odwiedzimy też Bollywood! Z Bombaju pociągiem powrócimy do New Delhi, gdzie nasza podróż po Indiach się zakończy…

Takie są plany. A jaka się okaże nasza marszruta, zobaczymy…

Update.

Nasz plan trochę stanął na głowie z uwagi na susze i monsunowe ulewy. Jak? Zobacz: nasze przygody opisywaliśmy w miarę na bieżąco – przeczytaj wszystkie posty o wyprawie do Indii z 2009 roku.

P.S. Zdjęcie w nagłówku zrobiliśmy w Fort Kochin, podczas kolejnej podróży do Indii w 2013 roku. Była to podróż przez Indie Południowe – z Mumbaiu do Backwaters w stanie Kerala. Posty o tej wyprawie przeczytasz tutaj: Indie Południowe 2013.

Podróż przez Indie Południowe: mural w Kochi, Fort Chochin, Kerala (wrzesień 2013)

Exit mobile version