Site icon Byłem tu. Tony Halik.

Mumbai again!

2013.09.15 Mumbai

Mieliśmy w planach prosto z Aurangabau jechać do Hampi lub do Panaji (stolica Goa), ale okazało się, że taka podróż byłaby nieco skomplikowana – trzeba by się gdzieś przesiadać albo jechać znowu na północ do Jalgaon… Ostatecznie postanowiliśmy zrobić nieco inaczej – wrócić autobusowym nocnikiem z łożem do Bombaju – za ok. 700 Rs/osobę, tam jeszcze trochę się „piszwendać”, by kolejnym nocnikiem dotrzeć do Panaji – 1000 Rs/osobę. Na trasie do Goa miało być „Volvo delux”, ale nas nieco naciągnęli, bo było owszem Volvo, ale takie trochę sfatygowane. Niemniej przemieszczamy się i to jest najważniejsze!

Potwierdzając moją teorię, że każdą trasę, niezależnie od dystansu, można w Indiach przejechać w ciągu nocy, nasz sfatygowany autobus rankiem 16. września dotarł do Panaji, gdzie mieliśmy się spotkać z Marcinem, który miał dolecieć do nas z Mumbaiu.  Udało się – jesteśmy już w komplecie!

[Jeśli chodzi o te podróże autobusami, to jak na razie możemy polecić bombajską „agencję turystyczną” z poprzedniej trasy, czyli budkę „Nataraj” na tyłach budynku od rezerwacji kolejowych – pan nas osobiście zaprowadził do autobusu i pilnował, żeby wszystko było ok oraz Laxmi Travels przy Adalat Road w Aurangabadzie. Zdecydowanie nie polecam biura przy Mint Road! A tak naprawdę to bilety najlepiej jest kupować nie przez agencję, a bezpośrednio w siedzibie linii autobusowych, jeśli takowa jest w pobliżu. Wtedy jest nieco taniej oraz mniejsza szansa, że nas wykiwają!]

Tymczasem poniżej wrzucamy kilka fotek z naszego ostatniego dnia w Mumbaiu. Było i kulturalnie, bo odwiedziliśmy Muzeum Księcia Walii (z całej ekspozycji najbardziej podobały nam się stare chińskie tabakiery i japońska ceramika – eksponaty wypożyczone od rodziny Tata), i kulinarnie – pyszne jedzonko (ponownie kultowa Cafe Mondegar z szafą grającą), i marketingowo – akcja promocyjna Halika przed Gateway to India, i religijnie – kolejne świątynie Ganeśi, ale też niebieściutka (i uzbrojona) synagoga Keneseth Eliyahoo, i sportowo/piknikowo – ponieważ to była niedziela, to na Ovalu rozgrywano mecze krykieta, a nad głowami latały nam nietoperze (wysoko) i jaskółki (nisko)… I monsunowo (dlatego jaskółki nie mogły się wyszaleć), zwłaszcza, że zgubiłam parasolkę… I, o ile bardzo nam się Mumbai podoba, to kolejna wieczorna intensywna ulewa (można wg nich zegarki nastawiać), sprawiła, że z przyjemnością ewakuowaliśmy się w dół mapy – na południe!

Wchodzimy do Muzeum Księcia Walii, Mumbai, Indie

Część eksponatów z chińsko-japońskiej kolekcji

Piękna szkliwiona waza z motywem kwitnącej wiśni

One photo, madam… przed Muzeum Księcia Walii, Mumbai, Indie

Muzeum Księcia Walii, Mumbai, Indie

Więcej japońskich i chińskich gadżetów sprzedawanych dla odmiany przed muzeum – wiadomo, że kot Doraemon i myszka Miki to najlepsze suweniry z Mumbaiu

Trochę mumbaiskiej neogotyckiej architektury wśród palm

Sok z limonki dla ochłody

Mumbai to miasto multikulturowe – gdy nas najdzie ochota na pizzę, to zapraszamy do Pizza Express na Colabie :)

Gateway to India, Mumbai, Indie

Ten pan uparł się, że nam namaluje kropki i zawiąże sznureczki – raczej nie był prawdziwym „duchownym”, Gateway to India, Mumbai, Indie

Hotel Taj Mahal Palace, Mumbai, Indie (to tutaj podłożono kiedyś bombę – my mieszkamy dokładnie za tym cudem)

Zabawy z perspektywa, czyli pani pozuje „z palcem” dotykającym Gateway to India, Mumbai, Indie

Pamiątkowe zdjęcie prosto do rąk pozujących – fotografowie idą z czasem, Gateway to India, Mumbai, Indie

One photo, madam… Okej, ale z halikowym adresem :P Gateway to India, Mumbai, Indie

One more photo, madam… Halikowej promocji c.d., Gateway to India, Mumbai, Indie

A tak powstała tabliczka z adresem naszego bloga – na tekturze od sprzedawcy limonek, Gateway to India, Mumbai, Indie

Jest www.btth.pl – Gateway to India, Mumbai, Indie

Odwiedź www.btth.pl – Gateway to India, Mumbai, Indie

Odwiedź www.btth.pl – Gateway to India, Mumbai, Indie

Odwiedź www.btth.pl – Gateway to India, Mumbai, Indie

A może chcesz się zważyć za kilka rupii? Gateway to India, Mumbai, Indie

Baloniku nasz malutki, rośnij duży okrąglutki, Gateway to India, Mumbai, Indie

I piękne ceramiczne ozdoby na bramach i murach, Mumbai, Indie

Dopiero potem zobaczyłam, że nie powinnam była… Mumbai, Indie

Synagoga Keneseth Eliyahoo, Mumbai, Indie

Synagoga Keneseth Eliyahoo (i jej ochrona), Mumbai, Indie

Swastyka to starożytny symbol szczęścia – w hinduizmie, a za hinduizmem wszedł także do buddyzmu, Mumbai, Indie

Wnętrze atrapy świątyni w Amritsar – Mumbai

Wnętrze atrapy świątyni w Amritsar – Mumbai

Bóstwo Ganeśa

Bóstwo Ganeśa

„Wierzchowcem” bóstwa Ganeśa jest szczur

Ta mała nas oprowadzała po tym przybytku

I nasz rydwan – „Paulo Jesus”

🇮🇳

[jetpack_subscription_form show_subscribers_total=0 title=0 subscribe_text=”Nie chcesz przegapić kolejnego wpisu? Subskrybuj nasz blog Byłem tu. Tony Halik. przez e-mail.” subscribe_button=”Zapisz się!”]

Exit mobile version