Rok temu napisałam obszerne podsumowanie naszych podróżniczych 8 lat. Dzisiaj z dumą przedstawiam kolejny rok – bardzo udany, bo w ciągu ostatnich kilku miesięcy odwiedziliśmy kilka nowych krajów (Kondi – 2, ja – 3) oraz odkrywaliśmy nowe zakątki w tych, które już wcześniej odwiedziliśmy – np. zachodnie wybrzeże USA, czy góry w japońskiej prefekturze Nagano. Mogę szczerze przyznać, że w 2015 roku spełniły się moje trzy kolejne podróżnicze marzenia… <3

Nasze podróże w 2015 r.

W tym roku odwiedziliśmy łącznie 6 krajów – dwa w Europie, jeden w Ameryce Północnej, 3 w Azji (jeden w Azji wschodniej i dwa w Azji południowo-wschodniej).

Luty ’15 – Belgia

Na początku lutego wybraliśmy się na kilka dni do Belgii. Konrad odwiedził Belgię po raz drugi, ja po raz pierwszy i muszę przyznać, że jestem zachwycona – zarówno Brukselą, jak i Gandawą, bo te dwa miasta odwiedziliśmy. Słyszałam wiele niepochlebnych opinii o tej pierwszej, ja jednak Brukselę wspominam bardzo dobrze – zarówno kulinarnie (królik w białym winie, ślimaki, kozie sery na bagietce i oczywiście czekolada, gofry, frytki i piwo!), jak i kulturalnie. Dzięki serwisowi Airbnb udało nam się znaleźć mieszkanie tuż przy „Luizie”, czyli na skraju starego miasta, na ostatnim pietrze klimatycznej kamienicy, za ułamek tego, co byśmy zapłacili w hotelu, zatem czuliśmy się tam prawie jak u siebie.
Po tej podróży powstały dwa dłuższe wpisy – spacerownik po brukselskiej starówce (Bruksela: spacer po starym mieście) oraz relacja z fantastycznego Atomium (Bruksela: Atomium). Zapraszam!

Bruksela: Atomium

Atomium w Brukseli, Belgia

Marzec ’15 – Japonia

Dwa ostatnie tygodnie marca spędziliśmy w Japonii. Były dwa powody, dlaczego zależało nam, by być w Japonii właśnie w tym czasie – po pierwsze wtedy wypadały 35 urodziny Kondiego, po drugie chcieliśmy się wreszcie przekonać, dlaczego na Japonię mówi się „Kraj Kwitnącej Wiśni”. I przekonaliśmy! A Japonia w pełni zasługuje na to miano. Zobaczyć kwitnące sakury w Japonii to było pierwsze z owych trzech spełnionych w 2015 roku podróżniczych marzeń!
Będąc w Japonii odwiedziliśmy kilka dobrze nam znanych miejsc w Tokio, Kioto, Osace i Himeji, a także odkryliśmy kilka nowych w tym miasta Sendai, Ishinomaki i „kocią” wyspa Tashirojima w  prefekturze Miyagi oraz Nagano i okolice w prefekturze Nagano, gdzie m.in. podglądaliśmy makaki japońskie kąpiące się w gorących źródłach. Posty dotyczące tej podróży znajdują się w kategorii Japonia 2015.

IMG_6266.JPG

Kwitnące sakury w Shinjuku-gyoen, Tokio, Japonia

Makaki japońskie w parku Jigokudani Yaen-kōen, Nagano, Japonia

Makaki japońskie w parku Jigokudani Yaen-kōen, Nagano, Japonia

Makaki japońskie w parku Jigokudani Yaen-kōen, Nagano, Japonia

Makaki japońskie w parku Jigokudani Yaen-kōen, Nagano, Japonia

Lipiec ’15 – Polska (Poznań)

W lipcu odwiedziliśmy Poznań – braliśmy udział konferencji Blog Conference Poznań, ale przede wszystkim odkrywaliśmy kulinarne uroki miasta. Jesteśmy pod wrażeniem, jak smacznie jest w Pozku. Wynikiem wizyty jest post Poznań: nasze ulubione restauracje i puby.

IMG_9043.JPG

Najprawdziwsza caipirinha na poznańskim Starym Rynku… Przez moment poczuliśmy się, jak w Brazylii <3

Lipiec ’15 – UK

W lipcu Kondi pojechał na kilka dni do Londynu, gdzie odkrywał m.in. uroki dzielnic China Town, Covent GardenEast London, bo mieszkał przy samej słynnej Brick Lane. (miejscówka ponownie załatwiona przez Airbnb). To jego druga wizyta w Londynie (pierwsza króciutka miała miejsce w listopadzie zeszłego roku, w powrotnej drodze z NYC). Oczarowały mnie zdjęcia, które zrobił – zwłaszcza te z Covent Garden Market

Covent Garden Market, Londyn

Covent Garden Market, Londyn

Covent Garden Market, Londyn

Covent Garden Market, Londyn

Londyńskie China Town, a w nim japońska restauracja Tokyo Diner

Londyńskie China Town, a w nim japońska restauracja Tokyo Diner

Lipiec ’15 – Polska (Wro + Bolków)

Pod koniec lipca tradycyjnie wybraliśmy się na Dolny Śląsk – na festiwal muzyczny Castle Party, odbywający się w gotyckim zamku w Bolkowie (kiedyś pisałam o tym zamku i festiwalu), a po drodze – jak zawsze – zrobiliśmy przystanek we Wrocławiu. Do Wrocławia znowu udało nam się polecieć za kilka euro z Modlina. ;)

Strzyga CP 2012 by Monika Stolarska Onet_pl

W pełnym festiwalowym rynsztunku – Castle Party, Bolków
[fot. Monika Stolarska / Onet.pl]

Październik ’15 – USA

Już po raz czwarty Kondi pofrunął do Ameryki Północnej, ale tym razem po raz pierwszy na zachodnie wybrzeże, do Portland (Oregon). Zachwycony klimatem i atmosferą miasta, zwiedził lokalne mikro-browary i knajpki, odwiedził też m.in. Washington Park ze wspaniałym japońskim ogrodem (prezentującym aż 5 stylów komponowania japońskich ogrodów) i niesamowitym ogrodem różanym International Rose Test Garden, a także chiński ogród Lan Su Chinese Garden.

Rose graffiti, Portland, Oregon

Różane graffiti w Portland

Artistry Hybrid Rose, International Rose Test Garden, Washington Park, Portland (Oregon), USA

Artistry Hybrid Rose, International Rose Test Garden, Washington Park, Portland (Oregon), USA

Wejście do jednego z pawilonów w Chińskim Ogrodzie Lan Su w Portland

Wejście do jednego z pawilonów w Chińskim Ogrodzie Lan Su w Portland

Październik ’15 – Singapur

Podróżnicze marzenie numer dwa: Singapur! Już o tym wspominałam, że odkąd przeczytałam książkę Marcina Bruczkowskiego, marzyłam o podróży do tego państwa-miasta. Udało się to marzenie zrealizować i to z nawiązką. W Singapurze mieszkaliśmy w świetnej dzielnicy Geylang pełnej chińskich knajpek, zwiedziliśmy wszystkie „zaplanowane” miejsca, a nawet kilka nieplanowanych. Udało się nawet wybrać na koncert do knajpki bluesowej, w której lata wcześniej przesiadywał sam Bruczkowski – była dokładnie taka, jak ją pamiętałam z książki!

Marina Bay Sands Singapore

Z „deską do prasowania”, czyli Marina Bay Sands w tle

Supertree, Gardens by the Bay, Singapore

Podniebna kładka pośród Supertrees w Gardens by the Bay

Vinyl figure Plague Oracle by Daniel Yu

Kondi i nasza kolejna winylowa figurka do kolekcji z całego świata – tym razem singapurski Przepowiadacz Plag Daniela Yu

Październik ’15 – Malezja

Podróżnicze marzenie numer trzy: Kuala Lumpur! Będąc w Singapurze nie sposób pojechać też do Malezji i do niesamowitego Kuala Lumpur oraz cudnej prowincji słynącej z pól herbacianych – Cameron Highlands. Jesteśmy zachwyceni i tętniącym życiem miastem, multi-kulturalnym i multi-kulinarnym tyglem, jak i plantacjami herbaty i tzw. mossy forest – lasem mchu.  Coś niesamowitego. W Kuala Lumpur mieszkaliśmy w samym sercu miasta, kilkanaście minut spacerem od słynnych Petronas Towers, w mieszkaniu na 20 piętrze, które – podobnie, jak wcześniej – wynajęliśmy przez system Aribnb.

tea_plantation_cameron_highlands

Plantacja herbaty Boh w Cameron Highlnds (ta mrówka w zieloności to Asia)

mossy_forest_cameron_highlands

W lesie mchu tzw. mossy forest w Cameron Highlands

eating_frog_alor_street_kuala_lumpur

Kulinarny szał w Kuala Lumpur – grillowne żaby na patyku prosto ze stoiska na słynnej uliczce ze streetfoodem Alor Street

Wyjazdowe perełki
czyli highlights :)
  • Odwiedzone kraje: 6 (Belgia, Japonia, UK, USA, Singapur, Malezja)
  • Odbyte odcinki lotów: 17
  • Najdalej na zachód: Portland – 45°31′N 122°41′W
  • Najdalej na wschód: Tashirojima – 38°18′N 141°25′E
  • Najdalej na południe: Singapur – 1°17′N 103°50′E (137 km od równika)
  • Najdalej na północ: Gandawa – 51°03′N 3°43′E
  • Najniżej: plaże wyspy Sentosa w Singapurze – 0 m. n.p.m.
  • Najwyżej: Cameron Highlands  w Malezji – 1000-1600 m. n.p.m.
  • Najsmaczniej: Asia – niezmiennie sushi przy największym targu rybnym świata Tsukiji-shijō w Tokio,  Kondi – żaby w chilli w Kuala Lumpur
  • Najciekawsze miejsce: Kocia wyspa Tashirojima, park Jigokudani Yaen-kōen w prafekturze Nagano, Washington Park w Portland i Atomium w Brukseli
  • Najpiękniejsza przyroda: Lasy mchu (Mossy Forest) w Cameron Highlands
  • Najwspanialsze obiekty świeckie: Marina Bay Sands i Gardens by the Bay, Petronas Twin Towers w Kuala Lumpur, Washington Park w Portland
  • Najwspanialsze obiekty sakralne: Meczet w Kuala Lumpur, świątynia w Nagano, świątynia Zęba Buddy w Singapurze i gotyckie kościoły w Belgii
Inne sukcesy związane z podróżami
  • Rysiowa Akcja Pocztówkowa. Bardzo serdecznie dziękujemy, że tak licznie wzięliście udział w kolejnej edycji naszej akcji pocztówkowej. Dzięki Waszemu wsparciu i darowiznom na program ochrony populacji polskich nizinnych rysi wpłynęło ponad 500 zł.
  • Pokazy zdjęć. W tym roku mieliśmy możliwość aż pięć razy pokazać zdjęcia i opowiadać Wam na żywo o naszych podróżach. Wszystkie tegoroczne prelekcje/pokazy dotyczyły Japonii, a wystąpiliśmy podczas największej polskiej imprezy promującej japońską kulturę – Matsuri – Piknik z kulturą Japonii, gościliśmy w kawiarni filmowej To się wytnie w ramach imprezy Tanabata na Pradze, w Sklepie Podróżnika oraz w klubokawiarni podróżniczej Tam i z powrotem na zaproszenie Gildii Wędrowców. Serdecznie dziękujemy, że tak licznie przyszliście nas posłuchać!
  • Udział w audycjach Polskiego Radia. W tym roku dwa razy wystąpiliśmy w radiowej Czwórce – pod koniec grudnia Asia opowiadała o zimowych podróżach do tropików, wcześniej  opowiadaliśmy o akcji bookcrossing „Książka w Podróży”, polegającej na zostawianiu w świecie polskich książek.

 

Podróżnicze plany na 2016 r.
  • Belgia. W najbliższy czwartek ponownie wybieramy się do pięknej Belgii. Odwiedzimy stare kąty, a także planujemy odkryć kolejne belgijskie miasto: Brugię.
  • Japonia – Okinawa. Już w lutym Japonia po raz piąty! Ale tym razem część tropikalna – wyspa wysunięta daleko na południe. Pewnie zauważyliście, że o wielu z moich wymarzonych podróżniczych destynacjach przeczytałam w książkach. O tej wyspie także przeczytałam – w jednym z opowiadań Harukiego Murakamiego (kto zgadnie w którym?). Zobaczymy, czy jest tam tak sielsko i spokojnie, jak pisał mój ulubiony japoński pisarz…
  • Bardo – Kotlina Kłodzka. W kwietniu, a dokładnie w Prima Aprilis, wybieramy się na Dolny Śląsk, na pierwszy zjazd fanów prozy Harukiego Murakamiego, gdzie będziemy m.in. pokazywać zdjęcia z Japonii. Serdecznie zapraszamy Was na ten zlot – szczegóły techniczne znajdują się na stronie wydarzenia na fb.
  • Pokazy zdjęć. Na razie zaplanowane są dwa pokazy w lutym – 9 lutego będziemy opowiadać o Brazylii w kawiarni podróżniczej Wileńska 3, a 12 lutego o wspinaczce na Fuji-san w kawiarni podróżniczej 8 stóp. Szczegóły wkrótce!
  • …?

Dalszych konkretnych planów jeszcze nie mamy… Ale są pomysły, o których na razie nie chcemy wspominać, by nie zapeszyć! Szykujemy dla Was też kilka fajnych niespodzianek, zatem stay tuned!

🌍

[jetpack_subscription_form show_subscribers_total=0 title=0 subscribe_text=”Nie chcesz przegapić kolejnego wpisu? Subskrybuj nasz blog Byłem tu. Tony Halik. przez e-mail.” subscribe_button=”Zapisz się!”]