Koty w ukiyo-e. Drzeworyty japońskie z kotami autorstwa Kuniyoshi’ego Utagawy. Dzisiaj coś przyjemnego dla oka i ducha. Zebrałam małą kolekcję drzeworytów japońskich przedstawiających koty. Są to prace Utagawy Kuniyoshiego, który zasłynął między innymi właśnie z tego, że umiejętnie pokazywał te sierściuchy. Zapraszam wszystkich miłośników kotów na naszą mini- wystawę online…
Koty w ukiyo-e
Drzeworyty japońskie z kotami Kuniyoshi’ego Utagawy
Koty w pracach Kuniyoshi’ego
Utagawa Kuniyoshi (歌川国芳) jest uważany za jednego z ostatnich wielkich twórców ukiyo-e, tj. obrazów przepływającego świata. Kształcił się pod kierunkiem słynnego Kunisady Utagawy i podobnie jak jego mistrz tworzył pejzaże, sceny z życia, w tym z życia słynnych aktorów teatru kabuki. Przede wszystkim zasłynął jednak obrazami przedstawiającymi walki samurajów oraz… koty, których był wielkim miłośnikiem.
I właśnie wybrane drzeworyty przedstawiające koty chcę Wam dzisiaj pokazać.
53 kocie stacje linii Tōkaidō
53 stacje Tōkaidō (東海 道 五十 三次, Tōkaidō Gojūsan-tsugi) to temat serii drzeworytów stworzonych przez Utagawę Hiroshige po jego pierwszej podróży wzdłuż linii Tōkaidō w 1832 roku. (Można je zobaczyć tutaj.) Kuniyoshi stworzył własną serię inspirowaną ową linia kolejową. Na trzech arkuszach przedstawił 53 koty w różnych pozach i z różnymi atrybutami, które miały symbolizować poszczególne stacje. Pomimo mojego uwielbienia dla dzieł Hiroshige, zdecydowanie wolę kocią wersję Kuniyoshi’ego…
Kocie znaki znaki hiragany
W wizjach Kuniyoshi’ego koty przyjmujące różne pozy mogą nie tylko coś symbolizować, ale wręcz przekazywać „wiadomości pisane”. Poniżej można zobaczyć pracę pt. Koty formujące znaki słowa „namazu” (なまず). Przedstawia drzemiące stadko przesłodkich kotów, które powyciągały i pokuliły się w taki sposób, że razem wyglądają jak znaki sylabariusza hiragana. Przyjrzyjcie się dokładnie – od prawej do lewej, od góry do dołu mamy wyraźne なまず. A co to jest namazu? To po japońsku ryba sum (po angielsku catfish – czyli dosłownie „kocia ryba”). Zresztą dwa sumy można zobaczyć w prawym górnym rogu pracy. Kocia ferajna chyba miała ochotę na tę rybkę.
Kolejna praca przedstawia koty, które się ułożyły w napis かつを – katsuo, (w dawnym zapisie przez を) czyli japońską nazwą tuńczyka pasiastego (bonito). Z tego tuńczykia robi się katsuobushi – cieniutkie płatki używane między innymi do posypania placków okonomiyaki, które koty wprost uwielbiają! (To sprawdzone info, nasze koty szaleją na punkcie katsuobushi!)
Kocie pozy wszelakie
Cała masa prac Kuyonishi’ego przedstawia jednak koty w nieco bardziej naturalnych pozach. Pozy te wszystkim kociarzom będą się wydawały bardzo znajome. Widać, że artysta znał kocie zwyczaje.
Kocie sprawy
Jedna z moich ulubionych prac Kuniyoshi’ego przedstawiających kocie aktywności to Kot i staw z karpiami (jap. koi). Normalnie, jakbym widziała naszego Miętusa (kotka z logo bloga) łapczywie chłepczącego deszczówkę do podlewania kwiatów z miski na balkonie… Bardzo mi się też podobają koty łaszące się do swojej pani.
Kocie yokai w ukiyo-e
Innym charakterystycznym dla Kuniyoshi’ego tematem drzeworytów były magiczne stwory, czyli yōkai (zwane też mononoke). Oczywiście wiele prac przedstawiało kocie yōkai, jak np. zmiennokształtny bakeneko. Poniżej ilustracje do sztuki kabuki Ume no Haru Gojūsantsugi. Na trzech arkuszach można zobaczyć: (1) kota skrywającego się pod serwetą i cień kota liżącego lampę, (2) kota, który przekształcił się w starą kobietę i (3) kota tańczącego.
To zaledwie kilka prac, na których Kuniyoshi Utagawa przedstawił koty. Jest ich o wiele, wiele więcej. Mam jednak nadzieję, że zainteresowałam Was jego twórczością i zachęcam do przejrzenia innych jego prac z nurtu ukiyo-e.
Daj znać w komentarzu pod postem na Facebooku, czy podobał Ci się ten artykuł i czy chcesz poznać twórczość także innych japońskich artystów, których sama bardzo cenię i których chętnie przedstawię na łamach bloga.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, polub nasze profile na Facebooku i obserwuj nasz kanał ▶️ YouTube.
Obejrzyj też nagranie ze spotkania LIVE, gdzie rozmawiamy o japońskim kinie!