Zapomnij o Windows

To kontrowersyjna rada z którą nie zgadza się nawet druga połowa naszego bloga :) ale pamiętajcie, że mówimy „na czas podróży”, nie „na zawsze”.

Nie da się ukryć, że Windows jest platformą najbardziej popularną i najbardziej podatną na ataki, w dodatku często radzącą sobie z zagrożeniami w sposób dość nieporadny w porównaniu do konkurencji.

Oczywiście w podróż najlepiej ruszyć w komputer z jabłuszkiem na obudowie, ale niewielu stać na taki komfort.

Weźcie jednak pod uwagę użycia w zamian Windows na waszym notebooku/netbooku Ubuntu (lub odmiany dla wolniejszych komputerów: Xubuntu). Dzięki temu:

  • wasz system będzie działał szybciej (Linux jest generalnie mniej zasobożerny niż Windows) oraz dłużej na baterii (bo procesor będzie obciążony w mniejszym stopniu)
  • będziecie mieć problem z aktualizacjami i antywirusem z głowy (Ubuntu można ustawić tak, aby samo instalowało poprawki, co więcej obejmuje to nie tylko system ale i wszystkie zainstalowane aplikacje, a do tego na Linuksie nie ma problemu wirusów i spyware)
  • będziecie mieć do dyspozycji podstawowe aplikacje za darmo (procesor tekstu, przeglądarka WWW, program graficzny oraz wideo i inne)

W sieci jest wiele poradników pt. „jak nie dostać zawału serca korzystając z Ubuntu po raz pierwszy”, więc jeśli macie żyłkę odkrywcy (w końcu piszę do podróżników?), to polecam taki eksperyment :)

https://www.youtube.com/watch?v=JVVHgga0v7o

[/fusion_builder_column]
pzi15

Podróżnicze internetowe zasoby Bangladeszu.